Powrót do galerii
Bieg Imperium: Stan Dzikich

Aprecjacja sztuki

Skąpany w gasnącym blasku zachodzącego słońca, ten dramatyczny pejzaż wyraźnie ukazuje pierwotną dzicz na progu nadchodzącej burzy. Wysokie sosny dominują po lewej stronie, ich ciemne sylwetki kontrastują z burzowym niebem przechodzącym od różów do złowrogich szarości. W dali ostro wznosi się ząbkowany szczyt góry, częściowo spowity mgłą i ciężkimi chmurami, które zdają się przesuwać niczym przypływ. Nierówny teren otacza gęsty las, dziki i nieujarzmiony, z oznakami nadciągającej gwałtownej burzy. Głębokie zielenie łączą się z ziemistymi brązami skał, a między liśćmi migocze subtelne złote światło, przywołując surową, nieustępliwą siłę natury. Mistrzowskie użycie światła i cienia przez artystę przyciąga wzrok do tej dzikiej przestrzeni, budząc podziw i przeczucie pierwotnej mocy natury gotowej do wybuchu.

Bieg Imperium: Stan Dzikich

Thomas Cole

Kategoria:

Data powstania:

1836

Polubienia:

0

Wymiary:

8880 × 5520 px

Pobierz:

Powiązane dzieła sztuki

Zamek Chepstow z drwalem i jego rodziną na pierwszym planie
Rozładunek łodzi rybackich na holenderskim wybrzeżu
Żaglowka, efekt zmierzchu
Wenecja, Przejażdżka gondolą do Madonny u wejścia do Jardins Français
Mężczyzna grający na harfie z innymi postaciami obok jeziora
Krawędź klifu w Pourville
Krajobraz Norwegii. Niebieskie domy