
Aprecjacja sztuki
Wkraczając do tego świetlistego wnętrza, od razu ogarnia nas głęboka cisza i nabożność, które zdają się rozbrzmiewać wiekami oddania. Artysta mistrzowsko oddaje wschodzące gotyckie łuki nawy katedry, których misternie zdobione detale oświetlone są delikatnym, złotym światłem kąpiącym kamienne filary i bogato zdobione stalle chóru. Każda postać, zgromadzona głównie na modlitwie lub cichej refleksji, dodaje ludzkiego ciepła wielkości architektury – zgromadzenie zatrzymane w momencie świętej kontemplacji pośród rozległości średniowiecznej architektury.
Gra światła i cienia jest znakomita; nie tylko zwiększa przestrzenną głębię, ale również nadaje duchowy wymiar, prowadząc wzrok ku rozświetlonym witrażom, które emanują delikatnymi, ciepłymi barwami. Paleta kolorów, zdominowana przez bogate ochry, głębokie cienie i subtelne czerwienie, podkreśla powagę i ponadczasowe piękno sceny. To dzieło zaprasza widza do usłyszenia szeptów modlitw, poczucia chłodu kamienia pod stopami oraz doświadczania zbiorowego bicia serca wspólnoty związanej wiarą i historią – każdy pociągnięcie pędzla tchnie życie w majestatyczną ciszę katedry.