
Aprecjacja sztuki
To znakomite studium draperii uchwyca wzajemne oddziaływanie światła i cienia na fałdach tkaniny; taniec dla oka na papierze. Artysta mistrzowsko posłużył się węglem, oddając różnorodne faktury z niezwykłą wprawą. Subtelne przejścia tonalne, od najgłębszej czerni po najdelikatniejsze szarości, tworzą poczucie objętości i głębi, jakby tkanina miała się poruszyć pod wpływem najlżejszego powiewu wiatru. Czuję się wciągnięty w ten milczący świat, gdzie tkanina się zbiera i opada, a ręka artysty szepcze sekrety kształtu i ruchu. Uważna obserwacja, połączona z niemal eteryczną lekkością, wiele mówi o zdolności artysty do budzenia emocji poprzez czystą formę. Odczuwam poczucie cichej kontemplacji, tego rodzaju, które powstaje ze wnikliwego i uważnego spojrzenia.