
Aprecjacja sztuki
W tej czarującej kompozycji eteryczne figury unoszą się beztrosko nad marzycielskim krajobrazem, ucieleśniając niemal boską delikatność. Scena tętni życiem dzięki intensywnej interakcji kolorów, od delikatnych kremów po żywe czerwienie; chmury, mieszanka szarości i bieli, otulają te boskie istoty, gdy tkać swoje kwiatowe girlandy. Widzimy promienną kobietę, będącą symboliką Aurory, wznoszącą się z gracją, jej powiewające szaty otaczają ją jak lekkość świtu. Delikatne wyrazy twarzy postaci wywołują poczucie ciepła i życzliwości, zapraszając widzów do tego spokojnego momentu.
Kompozycja jest zaskakująco dynamiczna, ale harmonijnie zbalansowana. Umiejscowienie postaci podkreśla wzniesienie się Aurory, przyciągając nasze spojrzenia ku górze, podczas gdy postać poniżej odpoczywa, owinięta w przytulnej, ale żywej atmosferze; to wspaniale kontrastuje z bardziej aktywnymi postaciami powyżej. Największe wrażenie na mnie robi emocjonalny wpływ tej sztuki — jest to przytłaczające uczucie nadziei i odnowy, odzwierciedlające cykliczną i wieczną naturę nocy ustępującej dnia. Historycznie, ten obraz odzwierciedla ruch rokoko, epokę charakteryzującą się przepychem i delikatnością, apelującą do zmysłów swojego czasu, jednocześnie celebrującą piękno tematów mitologicznych.