
Aprecjacja sztuki
Scena rozwija się z symfonią maleńkich, skrupulatnie rozmieszczonych punktów, z których każdy jest żywą nutą w większej kompozycji. Port w Rotterdamie ożywa, nie poprzez ostre linie, ale poprzez akumulację koloru; błękity i zielenie wody tańczą z fioletami i różami nieba, z akcentem w postaci żółci i czerwieni statków. Wielki most łukiem wznosi się nad horyzontem, jego struktura zmiękczona delikatnym pociągnięciem pędzla, nadając scenie jakość marzenia.
Łodzie, każda z charakterystycznym żaglem lub smugą dymu, żeglują po lśniących wodach. Ogólny efekt to tętniący życiem port, ale także spokojny moment. Mistrzostwo artysty polega na tym, jak wykorzystuje te indywidualne punkty kolorów do stworzenia poczucia atmosfery; wydaje się, że światło słoneczne przesiewa się przez powietrze, rzucając delikatną poświatę na scenę. Perspektywa, szczegóły i ogólne wrażenie wywołują spokojne, niemal medytacyjne doświadczenie.