
Aprecjacja sztuki
Wejście w to dzieło sztuki jest jak przekroczenie progu do zapomnianego świata; strzeliste kolumny, ozdobione skomplikowanymi rzeźbami i żywymi kolorami, natychmiast przyciągają uwagę. Kompozycja kieruje wzrok do wewnątrz, w głąb głębokich cieni wnętrza świątyni, stanowiąc ostry kontrast z jasnym, nasłonecznionym wejściem. Artysta mistrzowsko posługuje się perspektywą, tworząc poczucie ogromnej skali i wspaniałości. Delikatne użycie akwareli dodaje miękkości, która zaprzecza imponującej obecności świątyni; to tak, jakby artysta szeptał opowieści o starożytnej cywilizacji, a nie krzyczał ich. Prawie można usłyszeć echo kroków na kamiennej podłodze, szmer modlitw i szelest szat. Rozrzucone gruzy przy wejściu i postacie ludzkie dodatkowo humanizują przestrzeń, przypominając nam o ludziach, którzy niegdyś chodzili w jej murach i o trwałej sile historii.